Funkcjonariusz Zakładu Karnego w Wierzchowie udaremnił sklepową kradzież, a złodziej miał wyjątkowego pecha, bo trafił na doświadczonego instruktora samoobrony.

W późne piątkowe popołudnie st. sierż. sztab. Sebastian Nowicki wchodził do sklepu i znalazł się w niespotykanej na co dzień sytuacji. Minął się z pośpiesznie wychodzącym ze sklepu młodym człowiekiem, za którym biegł ochroniarz, krzycząc w stronę Sebastiana: „Proszę, pomóż mi!”. Funkcjonariusz zrozumiał, że stał się mimowolnym świadkiem ucieczki sklepowego złodzieja. Zareagował natychmiast i pobiegł za uciekającym mężczyzną. Dogonił go, obezwładnił, a następnie oddał w ręce patrolu policji, który wcześniej powiadomiony, zjawił się na miejscu. Sprawca kradzieży zachowywał się agresywnie, chciał uciec, by uniknąć odpowiedzialności. Miał pecha, że trafił na st. sierż. sztab. Sebastiana Nowickiego, który ma kilkunastoletnie doświadczenie jako instruktor samoobrony. Jest doskonale wyszkolony m.in. z technik obezwładniających i bardzo sprawny fizycznie.
 

Krystian Fabisiński

zdjęcia Ewelina Mężydło,

Generuj pdf
Znajdź nas również na
Serwis Służby Więziennej