Bieg po kolejny sukces
Za osiem godzin zgarnie kolejny medal
St. szer. Filip Reszke na starcie stanął w sobotę 18 stycznia o godzinie 2:00, tym razem na dystansie 76,70km, na ukończenie biegu miał 14 godzin i jak zwykle potrzebował połowę mniej.
Od zmroku do zmroku
Najdłuższy festiwalowy bieg rozpoczął się w środku nocy. Biorąc pod uwagę, iż to środek zimy, Filip na trasie musiał zmierzyć się z błotnistym, grząskim terenem, oblodzoną nawierzchnią oraz śniegiem. Zimowa aura i panujący zmrok, bezskutecznie utrudniały bieg.
Z Orłowskiego Klifu w stronę Piekiełka
Filip bieg rozpoczął z Bulwaru Nadmorskiego w Gdyni wzdłuż morza przez Polankę Redłowską. Następnie przebiegł przez zabudowania miejskie, tereny leśne i wzdłuż Orłowskiego Klifu, skąd, kierując się na polanę Piekiełko mógł podziwiać piękny nocny widok na Zatokę Gdańską. Podążając dalej malowniczymi drogami Rezerwatu Cisowa, dotarł do Doliny Marszewskiej, gdzie czekało na niego sporo podbiegów w końcowym odcinku dotarcia do mety. Po 8 godzinach 40 minutach i 28 sekundach, z uśmiechem na ustach i satysfakcją wbiegł na płytę stadionu Gdyńskiego, by zgarnąć brązowy medal.
Filip, kolejny raz jesteśmy pod ogromnym wrażeniem. Gratulujemy!
Tekst/ grafika: mjr Urszula Olszewska
Zdjęcia: Maciej Holub Photography, archiwum prywatne Filip Reszke