Zajęcia kulturalno-oświatowe na zewnątrz jednostek to okazja do wpłynięcia na osadzonych, by zmienili swoje postawy. Do pokazania im, że nie są wykluczeni ze społeczeństwa oraz mogą w nim aktywnie i pożytecznie działać. Co najważniejsze - nie będąc na bakier z prawem

Kodeks karny wykonawczy przewiduje możliwość zezwolenia osadzonym w zakładzie karnym typu półotwartego na udział w organizowanych przez administrację grupowych zajęciach kulturalno-oświatowych poza jednostką, w obecności jej funkcjonariusza lub pracownika. Stwarza to obszar do oddziaływania na pozbawionych wolności w ramach resocjalizacji, by nie powrócili na przestępczą drogę, po opuszczeniu więziennych murów. Zajęcia przybierać mogą różnorodne formy aktywności. Ich wachlarz może być poszerzany w zależności od specyfiki danej jednostki, a także zainteresowań i zdolności osadzonych.

Osadzeni z Aresztu Śledczego w Słupsku uczestniczyli ostatnio w lekcji historii, w trakcie której poznali dzieje miejskich zabytków. Opowiadał o nich historyk i starszy wychowawca mjr Romuald Cierniak. Trasa wycieczki przebiegała wzdłuż średniowiecznych murów obronnych wraz z bramami miejskimi, a po drodze osadzeni poznali bliżej m.in. Zamek Książąt Pomorskich, Kościół św. Jacka, Kościół Mariacki, Kościół św. Mikołaja, Basztę Czarownic. - Z każdym miejscem wiąże się ciekawa historia, a jak mawiał Józef Piłsudski: „Naród, który nie szanuje swej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”. Takiego właśnie szacunku do historii i zabytków uczą osadzonych tego typu wycieczki. Takie bezpośrednie dotknięcie historii sprawia, że staje się ona bliższa i bardziej zrozumiała – wyjaśnia mł. chor. Elżbieta Rybak – Gręzak.

Grupa osadzonych z Aresztu Śledczego w Krakowie odwiedziła z kolei były nazistowski obóz koncentracyjny Gross – Rosen.  Wyjazd do w Rogoźnicy został zorganizowany w ramach programu resocjalizacji pt. „Gdybyśmy o nich nie pamiętali”. Prowadzony on jest przez kadrę penitencjarną krakowskiego aresztu, a wspomagany przez wykwalifikowanych przewodników muzealnych. - Poprzez realizację programu chcemy przekazać jego uczestnikom, że świadomość narodowa i historyczna, ukształtowana na podłożu wspólnoty losów dziejowych, stanowi jeden z zasadniczych elementów więzi narodowej – tłumaczy ppor. Łukasz Dobrzański. - Dzięki świadomości i pamięci historycznej kształtują się narody i ich tożsamość. Uważamy, że historia jest nieodzownym czynnikiem wychowania i dzięki niej możemy rozumieć czyny, doświadczenia i twórczość innych ludzi. Był to pierwszy z trzech planowanych wyjazdów tematycznych związanych historią II wojny światowej.

Na zupełnie inną formę dotarcia do osadzonych w celu przemiany ich postaw zdecydowano się w Zakładzie Karnym w Starem Bornem. Zachęcono ich bowiem do udziału w zajęciach plastycznych prowadzonych przez Środowiskowy Dom Samopomocy "Odnowa" w Bobolicach. Była to też dla nich okazja do integracji z osobami niepełnosprawnymi. - Zajęcia plastyczne uwrażliwiają na piękno i kształtują osobowość rozwijając ekspresję twórczą, dają również możliwość wyrażania swoich uczuć za pomocą różnych technik plastycznych – podkreśla walory zajęć mł.chor. Marta Wisłocka. -  Służą one doskonaleniu zdolności manualnych, rozwojowi percepcji, wyobraźni i samodzielności twórczej. Arteterapia daje dużą szansę do wykazania się, nawiązywania kontaktów z grupą, ma znaczny wpływ na otwartość, rozwijanie umiejętności rozpoznawania otaczającego świata. Zajęcia te uczą dokładności, cierpliwości i wrażliwości . Była to też integracja z osobami niepełnosprawnymi, która stanowi specyficzną formę oddziaływań resocjalizacyjnych. Dając równe szanse i odpowiedni szacunek, rozwijamy poczucie przynależności. Spotkania z osobami niepełnosprawnymi stwarzają szansę na zdobycie umiejętności w zakresie pełnienia podstawowych ról społecznych. Integracja osadzonych z osobami niepełnosprawnymi sprzyja kształtowaniu u jednych, jak i u drugich poczucia odpowiedzialności, pobudza wolę współdziałania, pozwala odbudować pozytywny system wartości, daje poczucie sensu życia.

Z kolei w Areszcie Śledczym w Koszalinie grupa osadzonych ze swoim wychowawcą udała się na Górę Chełmską. Jest ona najwyższym wzniesieniem morenowym na całym południowym wybrzeżu Bałtyku, starodawnym miejscem kultu. To historyczne miejsce pielgrzymkowe, gdzie obecnie znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej. Wyprawa była też realizacją programu edukacyjnego z zakresu ekologii. Podczas przemarszu osadzeni uprzątnęli też tereny zielone na trasie, z pozostałości po wcześniejszych przechodniach.

 

mjr Robert Trembowelski

Zdjęcia: zasoby archiwalne jednostek

Generuj pdf
Znajdź nas również na
Serwis Służby Więziennej