Żeby dowodzić akcją podczas interwencji trzeba najpierw rozpoznać sytuację, a potem dobrać metody, środki i ludzi. To rola dowódcy grupy interwencyjnej. W Centralnym Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kulach skończyło się szkolenie dla kandydatów na dowódców. Wzięło w nim udział 10 operatorów.

– Każdy dzień szkolenia był intensywny i każdy inny – mówi jeden z uczestników, operator krakowskiej GISW. – Poznaliśmy naszą robotę od strony dowodzenia. Bo praca operatora i obowiązki dowódcy to dwie różne sprawy.

Szkolenie zorganizowano w porozumieniu z Biurem Ochrony i Spraw Obronnych oraz Biurem Kadr i Szkolenia Centralnego Zarządu Służby Więziennej. Program obejmował zagadnienia związane z zadaniami GISW realizowanymi w jednostkach penitencjarnych i podczas konwojowania. Szczególny nacisk położono na treningi strzelania dynamicznego z wykorzystaniem broni krótkiej i długiej, ćwiczenie taktyki niezbędnej w działaniu grup interwencyjnych, działania interwencyjne w ciasnych przestrzeniach, ratownictwo przedmedyczne. Był też trening umiejętności szybkiego podejmowania decyzji (to cecha niezbędna u każdego dowódcy), przypomnienie procedur związanych z prowadzeniem działań ochronnych oraz zagadnienia związane z organizacją i realizacją tzw. konwojowania o zwiększonym ryzyku.

W rolę pozorantów wcielili się wykładowcy COSSW w Kulach. W ćwiczeniach wykorzystano zestaw do pozoracji ran (m.in. rany cięte, szarpane, wytrzewienia) i sztuczną krew. Wymusiło to na uczestnikach szkolenia konieczność identyfikacji rodzajów obrażeń, jak również dobór adekwatnych środków zabezpieczenia rannych. Szkolenie zakończyło się egzaminem i ankietami ewaluacyjnymi. Komendant oraz kadra COSSW dostrzegają ogromną potrzebę organizacji szkoleń praktycznych w Służbie Więziennej.

mjr Paweł Wcisło, Anna Krawczyńska

zdjęcia: mjr Tomasz Nawrocki, mjr Paweł Wcisło

Generuj pdf
Znajdź nas również na
Serwis Służby Więziennej