Bierzmowanie za murami zakładu karnego
Przygotowania skazanych odbywających karę pozbawienia wolności w zamojskiej jednostce do przyjęcia sakramentu prowadził kapelan zakładu karnego ks. Tomasz Źwiernik.
- „Byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie” [Mt 25, 36]. To fragment „Sądu Ostatecznego” opisany w Ewangelii Św. Mateusza, w którym to Syn Człowieczy utożsamia się z osobami pozbawionymi wolności. Parafrazując ewangelistę można by rzec, że Duch Święty do nich mimo murów i krat!”. Słowa te w pełni wyrażają sens minionej środy.
W Kościele rzymskokatolickim bierzmowanie odgrywa rolę wyznania wiary – świadomego, bo dokonywanego w wieku dorosłym [lub zbliżonym do dorosłości] powtórzenia chrztu. Pod tym względem bierzmowanie odpowiada protestanckiej konfirmacji i żydowskiej bar mitzvah. Jest znakiem przejścia do dojrzałości religijnej. Innymi nazwami sakramentu bierzmowania są: sakrament dojrzałości chrześcijańskiej, sakrament umocnienia w wierze oraz sakrament dopełnienia.
W trakcie tych uroczystości tradycyjnie nie mogło również zabraknąć przedstawicieli administracji jednostki, którymi byli dyrektor Zakładu Karnego w Zamościu, płk. Jacek Zwierzchowski i zastępca dyrektora mjr. Piotr Grabczak.
We Mszy Świętej uczestniczyło ponad 50 osób, między innymi zaproszeni goście, skazani przystępujący do sakramentu i ich świadkowie oraz osoby bliskie osadzonych. Na zakończenie Mszy Świętej Jego Ekscelencja podziękował za zaproszenie oraz złożył wszystkim przybyłym życzenia. Skazani wręczyli ks. biskupowi upominek w postaci obrazu wykonanego przez jednego z osadzonych.
Autor: kpt. Jarosław Małecki
Zdjęcia : kpr. Jakub Główka