Innowacyjnie dla resocjalizacji - symulacja warsztatowa ''Twierdza Poznań''
Narzędzie
"Twierdza Poznań" to symulacja miasta ogarniętego epidemią. Uczestnicy wcielają się w dowódców poszczególnych oddziałów, z których każdy posiada inne umiejętności, aby uratować jak największą liczbę mieszkańców Poznania. Symulacja wymusza od uczestników zaangażowanie, podejmowanie decyzji, komunikowanie, współpracę i planowania. Dzięki przystępnie podanym mechanikom uczestnicy rozwijają kompetencje miękkie.
Rozgrywka kładzie szczególny nacisk na proces decyzyjny w ograniczonych warunkach, pod presją czasu i z niepełnymi informacjami, ucząc efektywnego przekazywania i wdrażania decyzji w zespole. Gracze rozwijali takżę umiejętności oceny sytuacji, określenia cełow, strategii, a także wyboru środków działania.
Skazani w symulacji
Zajęcia z udziałem symulacji zostały przeprowadzone w oddziale terapeutycznym dla skazanych z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi lub upośledzonych umysłowo. Grupa była wymagająca z uwagi na to, iż między skazanymi często występują tarcia, niezgodność charakterów, czy posiadają różny poziom kompetencji społecznych. Twierdza Poznań pozwoliła na zdrowe przepracowanie ze skazanymi trudności interpersonalnych, rozwiązanie częsci nierozwiązanych konfliktów, ale także na wzrost umiejętności oceny i planowania przyszłych decyzji, które będą podejmowali w przyszłości.
Skazani, którzy byli uczestnikami symulacji mogli zrozumieć, że to współpraca oraz odpowiednia komunikacja może prowadzić do lepszych wyników zarówno w grze symulacyjnej, jak i w przyszłych projektach i zadaniach jakie czekają na nich na wolności.
Zakład Karny w Koronowie otrzymał możliwośc przeprowadzania symulacji wasztatowej ''Twierdza Poznań'' dzięki uprzejmości jej twórcy, Grzegorza Nawary z Ignifier Labs, który przekazał ją całkowicie za darmo.
"Ciesze się, że mogłem stworzyć narzędzie i zaprosić do jego używania, które może pomóc osobom w trudnej sytuacji i będzie miało wpływ na świat w jakim żyję. Otrzymałem wiele od kraju i chciałbym też mu przekazać coś od siebie"| - Grzegorz Nawara.
Tekst/ zdjęcia: por. Wojciech Górski