Zakład Karny w Krzywańcu uhonorowany podczas jubileuszu 10-lecia Hospicjum im. św. Brata Alberta w Żarach
„Dobroć nie zna granic, a serce służby objawia się w cichych gestach wsparcia” – to zdanie doskonale oddaje atmosferę i przesłanie jubileuszu 10-lecia działalności Hospicjum im. św. Brata Alberta w Żarach, który odbył się w czerwcu br.
10 lat Hospicjum im. św. Brata Alberta w Żarach
Uroczystości, pełne wzruszeń, refleksji i wdzięczności, rozpoczęły się Mszą Świętą dziękczynną w kościele pw. Miłosierdzia Bożego, której przewodniczył Ksiądz Biskup Tadeusz Lityński. Modlitwą objęto nie tylko obecnych podopiecznych Hospicjum, ale i tych, którzy już odeszli – a których pamięć nadal żyje w sercach opiekunów i bliskich.
W dalszej części wydarzenia, która miała miejsce w Żarskim Domu Kultury, odbyła się gala jubileuszowa, podczas której złożono hołd śp. ks. kan. Zygmuntowi Czepirskiemu – budowniczemu i duchowemu ojcu żarskiego Hospicjum. Wspomnieniami o początkach tej wyjątkowej placówki podzielił się również pan Stefan Łyskawa, pierwszy Dyrektor i wieloletni Prezes Koła Żarskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
Zakład Karny w Krzywańcu w gronie wyróżnionych
Kulminacyjnym punktem wieczoru było uroczyste wręczenie wyróżnień i odznaczeń – wśród nich prestiżowych statuetek „Przyjaciel Hospicjum” oraz Brązowych Odznak „Zasłużony dla Towarzystwa Pomocy im. Świętego Brata Alberta”.
Z ogromną dumą i wzruszeniem informujemy, że w gronie uhonorowanych znaleźli się funkcjonariusze Zakładu Karnego w Krzywańcu. Wyróżnienie to jest wyrazem uznania dla wieloletniego zaangażowania, empatii oraz systematycznego wsparcia, jakie jednostka niesie na rzecz lokalnych inicjatyw humanitarnych i osób znajdujących się w najtrudniejszych momentach życia.
Zakład Karny w Krzywańcu od lat aktywnie wspiera działania Hospicjum – zarówno poprzez działania wolontaryjne, jak i konkretne formy pomocy. Obecność Dyrektora jednostki, pułkownika Daniela Janowskiego, oraz major Ewy Igiel podczas gali jubileuszowej była nie tylko symbolicznym gestem solidarności, ale także potwierdzeniem, że resocjalizacja i humanizm mogą iść w parze z misją wspierania najbardziej potrzebujących.
Wieczór zakończył się wyjątkowym koncertem Jakuba Kotowskiego i Wojciecha Prószyńskiego – wydarzeniem pełnym emocji, które na długo pozostanie w pamięci uczestników.
Hospicjum to miejsce nadziei – a każde wsparcie, takie jak to, które ofiaruje Zakład Karny w Krzywańcu, ma realny wpływ na jakość życia osób u kresu drogi. Dziękujemy za obecność, życzliwość i gotowość do służby drugiemu człowiekowi.
Tekst: mjr Ewa Igiel, kpt. Piotr Hamera
Zdjęcia: mjr Ewa Igiel









