Naturalne efekty programów resocjalizacyjnych
Dwa programy z przyrodą w tle
Wdrożone do realizacji w poprzednim roku dwa programy resocjalizacyjne: „Bartnik” i nawiązujący swą nazwą do poezji Jonasza Kofty - „Pamiętamy o ogrodach” mają w swej merytorycznej podstawie komponent terapeutycznego wpływu przyrody na człowieka. Pierwszy z nich zakładał przygotowanie pasieki pszczelej i późniejsze dbanie o dobrostan pszczół i uzysk miodu. W zakresie prawidłowego zorganizowania pasieki i przygotowania skazanych nawiązano współpracę z Bieszczadzkim Okręgowym Zrzeszeniem Pszczelarzy w Sanoku, uzyskano też stosowne pozwolenia. Po nawiązaniu kontaktu z Prezesem Bieszczadzkiego Okręgowego Zrzeszenia Pszczelarzy w Sanoku i innymi pasjonatami pszczelarstwa okazało się, że rodziny pszczele i część nowych uli dostaniemy w prezencie – pomysł urządzenia pasieki na terenie bieszczadzkiego więzienia bardzo spodobał się tym osobom jako ciekawa i cenna inicjatywa. W tym miejscu przypomnieć należy, że nie jesteśmy pierwsi gdyż wcześniej w jednostkach okręgu lubelskiego (ZK Biała Podlaska i ZK Opole Lubelskie) prekursorsko takie działania zainicjowano, dzięki czemu nie musieliśmy „wyważać otwartych drzwi”, tylko, za zgodą kolegów, dostosowaliśmy opracowany już program resocjalizacyjny do naszych uwarunkowań i założeń. Drugi z programów zakładał przygotowanie działki pod uprawę roślin, a następnie ich zasadzenie i późniejszą uprawę oraz poszerzanie zagospodarowania ogrodu, w którym wcześniej, w ramach szkolenia zawodowego zasadzono już szereg bylin, drzew i krzewów. W ramach środków z FPPoPP-FS przeznaczonych na realizację programów podnoszących kompetencje społeczne skazanych zakupowane są urządzenia i narzędzia ale także nasiona, sadzonki i eko nawozy.
Naturalne efekty
W założeniu i jak się okazuje w praktyce, ww. programy mają się uzupełniać i oddziaływać na siebie nawzajem – pszczoły zapylają rośliny, a same korzystają przy tym z ich nektaru „produkując” miód. Wszystkie prace polowe wykonywane są przez skazanych - uczestników programu, za zachowaniem zasad bezpieczeństwa, pod odpowiednim nadzorem funkcjonariuszy. Efekty działań w ogrodzie są zauważalne gołym okiem – ogród założony na terenie przed budynkiem administracji zwraca uwagę każdego wielością barw, zaaranżowaniem przestrzeni i zadbaniem. Co do produkcji miodu – trwała ona w ubiegłym roku od początku czerwca do końca września, kiedy to przyszedł czas na miodobranie i związane z nim prace. Mimo stosunkowo krótkiego wówczas okresu istnienia pasieki, z naszej „więziennej pasieki” pozyskano ponad 12 litrów miodu – pszczoły przezimowały w dobrej kondycji, co w połączeniu z większą ich liczbą, już daje pozytywny efekt także w tym sezonie. Pozyskany miód przekazywany jest chociażby na akcje charytatywne lub osobom czy instytucjom, które uczestniczą podejmowanych przez nas działaniach resocjalizacyjnych. Najważniejszymi efektami wdrażania ww. programów są jednak te związane z wpływem udziału w nich na skazanych, a odnoszące się do poziomu ich odpowiedzialności, nawyku systematycznej pracy i umiejętności czekania na jej efekty. Ostatecznie zweryfikowane zostaną one po zwolnieniu z zakładu karnego, jednak z punktu widzenia efektów już widocznych, stwierdzić należy, że skazani podeszli do całego zagadnienia z dużym, dobrze rokującym na przyszłość, zaangażowaniem - widać to zresztą w otaczajacej nas rzeczywistości.
Tekst: mjr Grzegorz Oleniacz.
Zdjęcia: mł. chor. Marek Fejdasz.