Dnia 4 kwietnia 2024 roku zakład karny w Opolu Lubelskim odwiedzili zawodnicy i członkowie popularnie zwanych lubelskich Czerwono-Czarnych, koszykarze Startu Lublin. Zawodnicy do tutejszej jednostki przybyli pod wodzą Pana Artura Gronka, trenera asystenta sztabu kadry męskiej reprezentacji Polski w koszykówce, na co dzień również trenera drużyny Polski Cukier Start Lublin, oraz prezesa klubu Pana Arkadiusza Pelczara

W trakcie spotkania prezes Arkadiusz Pelczar opowiedział o strukturach klubu skupiając się przede wszystkim na pokazaniu działania sekcji młodzieżowych
i pozytywnego wpływu jaki sport wywiera na całe życie człowieka. W rozmowie ze skazanymi odwołał się do walorów wychowawczych, jakie niesie wychowanie fizyczne
w życiu dziecka, młodego człowieka i finalnie ojca, jako głowy rodziny.

Wspólnie z trenerem Arturem Gronkiem odwołali się do obecnych w kulturze fizycznej wartości, takich jak: fair play, prowadzenie czystego, pozbawionego oszustwa współzawodnictwa, poszanowanie godności ludzkiej i etyki człowieka-sportowca.
Do rozmowy włączyli się też obecni zawodnicy Startu Lublin, którzy opowiedzieli jak lata treningów koszykarskich kształtowały w ich charakterach pozytywne postawy, które dziś na boisku i poza nim objawiają się poprzez szacunek wobec innych ludzi niezależnie od wieku, rasy czy narodowości. Ukazali jak ważne w drużynie i zwykłej codzienności jest kierowanie się dobrem ogółu, czy umiejętność znoszenia porażki.

Podczas żywej i intensywnej rozmowy nasi goście dowiedzieli się od skazanych, że sport za murami więzienia jest ogromną wartością i ma istotne miejsce w życiu więziennym, ponieważ jest najlepszym sposobem na wyładowanie negatywnych emocji, co jest szczególnie istotne dla zachowania zdrowej równowagi w tym trudnym miejscu.

Za obecność i okazanie wsparcia dla będących za murami kierujemy podziękowania do prezesa Arkadiusza Pelczara, trenera Artura Gronka, trenera Marcina Woźniaka, trenera przygotowania fizycznego Jakuba Drozda, zawodników Jabrila Durhama, Trey’a Wade, Romana Szymańskiego, Bartłomieja Pelczara, Filipa Puta i Michała Krasuskiego, oraz działaczy klubu, Karoliny Krauze, Krzysztofa Dyka i Karola Kurzępy.

Warto chodzić na kosza, warto być dobrym człowiekiem.

 

Tekst: mł. chor. Grzegorz Kocoń

 

Generuj pdf
Znajdź nas również na
Serwis Służby Więziennej