Wiatr w żagle
Osadzeni niejednokrotnie w ogóle jeszcze nie uczestniczyli w rynku pracy, wielu z nich miało w pracy długą, nierzadko kilku czy kilkunastoletnią przerwę w zatrudnieniu. Przez ten czas rynek pracy bardzo się zmienił, przemianie uległy także wymagania dotyczące umiejętności nawet w stosunku do pracowników fizycznych. Część osadzonych pochodzi ze środowisk, gdzie występuje pokoleniowe bezrobocie, dlatego nie mają oni nawet społecznych wzorców podejmowania zatrudnienia.
Dzięki podpisanemu kilka lat temu porozumieniu z Centrum Wolontariatu Eleutheria z Lublina w tut. jednostce penitencjarnej systematycznie organizowane są zajęcia aktywizujące. Prowadzą je wolontariuszki w ramach swojego wolnego czasu.
Przez trzy tygodnie osadzeni zapoznawani są z podstawowymi zagadnieniami dotyczącymi rynku pracy i mechanizmów, które nimi rządzą. Zdobywają wiedzę z zakresu technik i metod poszukiwania pracy. Dokonują bilansu swoich mocnych i słabych stron, aby w rezultacie podjąć decyzje dotyczące swojej przyszłości zawodowej.
Tekst i zdjęcia : por. Patrycja Kłudka