Wojna…. Nikt z nas nie przewidział, że w XXI wieku włączając codziennie rano telewizor czy uruchamiając Internet będziemy czytać o spadających na niewinnych ludzi bombach i pociskach. Agresja Rosji na niepodległą Ukrainę wstrząsnęła światem. Ludzie w geście solidarności gromadzili się na dworcach, w przygranicznych miejscowościach oferując swoją pomoc, przywożąc z  domu to co mieli - gorącą herbatę, jedzenie, koce, ubrania i otwarte ramiona gotowe przyjąć uciekinierów. Na kontach portali internetowych, na zdjęciach profilowych użytkowników pojawiały się flagi Ukrainy. Wszystko po to, aby podkreślać solidarność.

Pomoc zza krat

Sytuacja za naszą wschodnia granicą wstrząsnęła także środowiskiem osadzonych. Jak mieli pomóc uwiezieni w zakładach karnych, odbywając kary pozbawienia wolności. W pierwszej chwili pojawiła się możliwość niesienia pomocy przy segregacji darów jakie spływały do Lublina z całej Europy. Wypełnione po brzegi tiry wiozły odzież, koce, śpiwory, karimaty oraz środki higieny i artykuły spożywcze. Skazani, na prośbę Wojewody Lubelskiego  zostali zaangażowani do pomocy przy segregacji tych darów. Dzięki  temu mogły one trafić do ludzi, którzy w większości pozostawili swój cały dobytek w ojczyźnie ogarniętej wojną.

Zaraz potem pojawił się w głowach osadzonych pomysł zorganizowania zbiórki artykułów chemicznych oraz biurowych, które mogli by przekazać uchodźcom, którzy znaleźli miejsce zamieszkania na terenie gminy Opole Lubelskie. W oddziałach mieszkalnych zawisły zatem plakaty informacyjne co i dla kogo zbieramy, a pokoje wychowawców zaczynają się powoli zapełniać przekazywanymi przez osadzonych darami, a Ci, którzy nie mają możliwości przekazania pomocy materialnej modlą się o pokojowe zakończenie wojny.

Do pomocy włączyło się także Centrum Kształcenia Ustawicznego, a dokładnie słuchacze kwalifikacyjnego kursu zawodowego - Projektowanie i wytwarzanie wyrobów odzieżowych, podczas zajęć praktycznych uszyli poszewki na poduszki dla dzieci, by choć w taki sposób wyrazić swoją solidarność i swoje wsparcie.

Wyśpiewane słowa wsparcia

O tym, że w tutejszej jednostce penitencjarnej w ramach prowadzonych oddziaływań podejmujemy wiele niekonwencjonalnych metod mogliśmy się przekonać nie raz. Nie powinien zatem dziwić fakt, iż znaleźli się także osadzeni, którzy postanowili w niekonwencjonalny sposób wyrazić towarzyszące im tu, w hermetycznym środowisku emocje. Dwóch z nich wykorzystując swoje zainteresowania muzyczne, które mają możliwość rozwijać w czasie wolnym, wyśpiewało to co pewnie chciałby wyśpiewać nie jeden z nas.

Kształtowanie postaw prospołecznych stanowi jeden z bardzo ważnych aspektów prowadzonych w jednostce oddziaływań resocjalizacyjnych. Wrażliwość na potrzeby drugiej osoby, dawanie możliwości niesienia pomocy nawet w sytuacji odbywania wieloletnich kar pozbawienia wolności, kształtowanie postaw patriotycznych, mówienie o potrzebie solidarności i wsparcia dla uciekających mieszkańców Ukrainy  jest dla nas - kadry penitencjarnej – z jednej strony obowiązkiem, ale także wyzwaniem. Jest wyzwaniem dla całej społeczności, dla całego świata. O tym , że nasza praca polega także na przełamywaniu pewnych barier i stereotypów niech świadczą słowa jednego z autorów testów.

„Nikt nie spodziewał się, że wojna w trzeciej dekadzie XXI wieku w jednym z europejskich państw przybierze tak brutalna formę. Nikt również się nie spodziewał, że w obliczu tragedii jakiej doświadczają nasi sąsiedzi, Az tak wielu Polaków otworzy swoje serca, żeby pomóc każdemu kto tej pomocy potrzebuje.

My także nie pozostajemy obojętni i wspieramy Ukrainę. Niektórzy z
nas poprzez segregację oraz przepakowywanie darów docierających z całej Europy których są dosłownie tiry i których nieustannie przybywa. Ja natomiast postanowiłem stworzyć  hip-hopowy kawałek, który mówi o dramacie ukraińskich dzieci i ich matek. O bohaterstwie żołnierzy i zwykłych obywateli, którzy z dnia na dzień żołnierzami się stali. O wielkich sercach Polaków i dumie jaką czuję z bycia jednym z nich. To jest kolejny głos, który dołącza do milionów innych, sprzeciwiając się wojnie i wspierając wolną i suwerenną Ukrainę. Slava!”

>

Bo okazuje się, że w miejscu, które z góry powinno być wypelnione złem na przekór kiełkuje empatia.

 

opracowanie: mł.chor. Katarzyna Traczuk

Generuj pdf
Znajdź nas również na
Serwis Służby Więziennej