26 stycznia 2025 r. po raz 33. zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Wybrzmiała także w Potulicach, zarówno na terenie jednostki, jak i poza więziennymi murami. Pomaganie ma sens. Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości czy naprawdę warto? Funkcjonariusze Służby Więziennej z Zakładu Karnego w Potulicach chętnie dołączyli do tej akcji oraz zachęcili do udziału w niej osoby odbywające karę pozbawienia wolności.

Przygotowania do finału

W ostatnim tygodniu poprzedzającym finał WOŚP w Zakładzie Karnym w Potulicach prowadzono intensywne działania wspierające. W dniach 21 i 23 stycznia wolontariuszka potulickiej jednostki kwestowała pośród funkcjonariuszy pełniących na co dzień służbę w różnych działach. Wiele osób chętnie włączyło się akcję i wrzucało datki do kolorowej puszki. Przez cały ten czas puszka pozostawała dostępna także dla tych, którzy nie byli obecni w służbie w powyżej wskazane dni. Szczodrość, chęć niesienia pomocy i pozytywny odbiór potulickich funkcjonariuszy dodawały skrzydeł.

Sztab Potulice-Występ

Funkcjonariusze i pracownicy potulickiej jednostki szczytnie wspierali i angażowali się w pracę oficjalnego sztabu Potulice-Występ, którego szefem w 2025 roku został Krzysztof Ksobiak, emerytowany funkcjonariusz jednostki. Prowadzenie Sztabu to duże wyzwanie, dlatego do współpracy zaproszono grupę osób zaufanych, które bezinteresownie chciały poświęcić swój czas i energię na organizację finałowych działań. Każdy Sztab działa we własnym imieniu na rzecz Fundacji WOŚP, a nie odwrotnie. Przygotowania do tego ważnego dnia obejmowały m. in. szereg spotkań organizacyjnych, warsztaty kulinarne, turniej FIFA czy gier planszowych dla młodszych i starszych.

Osadzeni grają z WOŚP-em

Osoby pozbawione wolności, które na co dzień odbywają karę w tutejszej jednostce również chętnie uczestniczyły w zbiórce. Poprzez komunikaty w więziennych gablotach czy audycję w radiowęźle były systematycznie informowane w jaki sposób mogą zasilić konto fundacji. Wielu z nich zgłosiło chęć przekazania pieniędzy ze pośrednictwem administracji zakładu karnego. Co ważne większość dokonywanych wpłat na specjalnie przygotowane konto celem wsparcia 33. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, pochodziła z zarobku za wykonywaną przez nich pracę. Ponadto osadzeni z Oddziału Terapeutycznego dla skazanych z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi lub upośledzonych umysłowo przekazali na niedzielne licytacje zestawy własnoręcznie przygotowanych świec. Działalność charytatywna to wysiłek skazanego na rzecz readaptacji i reintegracji społecznej, jest jednym z wielu narzędzi zmierzających do osiągnięcia celów wykonywania kary pozbawienia wolności. Ma pomóc osobie pozbawionej wolności zrozumieć błąd oraz przyczynić się do zadośćuczynienia innym i odrodzenia moralnego.

Niedzielny finał

Po aktywnym okresie przygotowań nadszedł czas na finał. W niedzielę w Pałacu Hrabiny Potulickiej nie zabrakło atrakcji. Funkcjonariusze we współpracy w lokalną społecznością kwestowali, licytowali i pokazywali swoje umiejętności. Przedstawiciele działu ochrony prezentowali sprzęt, którym posługują się w codziennej pracy. Każdy z obecnych tego dnia, mógł przymierzyć czapkę, kask, kamizelkę czy uzbroić się w tarczę. Panowie dali też pokaz konkretnych umiejętności praktycznych związanych z samoobroną. Przy naszym zakładowym stanowisku, zgromadzeni losowali pytania dotyczące Służby Więziennej i pierwszej pomocy. Dobre odpowiedzi, a tylko takie były – nagradzano słodką niespodzianką. Szeroko pojęta współpraca z innymi służbami m. in. OSP Potulice czy organizacjami lokalnej społeczności, tj. KGW Występ i Potulice, a także szeregiem osób prywatnych zaowocowała bardzo pozytywnie. Było kolorowo, wesoło i przede wszystkim w szczytnym celu. Dalajlama twierdził, że „Pomaganie innym to prawdziwy klucz do szczęścia” – podpisujemy się pod tymi obiema rękami. Graliśmy dla bezpieczeństwa i zdrowia dzieci!

 

Tekst: ppor. M. Stasińska

Zdjęcia: por. K. Jurek/st. szer. N. Szafrańska

Generuj pdf
Znajdź nas również na
Serwis Służby Więziennej