Na rawickim cmentarzu odbyły się uroczystości odsłonięcia pomnika nagrobnego Józefa Stefaniaka – naczelnika więzienia po odzyskaniu niepodległości – w latach 1921 – 1929.

Uroczystości odsłonięcia pomnika

Na rawickim cmentarzu, odbyły się uroczystości odsłonięcia pomnika nagrobnego Józefa Stefaniaka – naczelnika więzienia po odzyskaniu niepodległości – w latach 1921 – 1929. W wydarzeniu udział wzięli potomkowie naczelnika, Dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w Poznaniu – płk Cezary Kosacz, skarbnik zarządu głównego NSZZFiPW – Bolesław Groński, przewodniczący zarządu okręgowego NSZZFiPW w Poznaniu - kpt. Michał Dworacki, przedstawiciele Zakładu Karnego w Rawiczu na czele z Dyrektorem ppłk Jarosławem Dworeckim i Zastępcą Dyrektora mjr Jarosławem Korytowskim. Nabożeństwo przy pomniku – miejscu pochówku naczelnika - odprawił i dokonał jego poświęcenia ks. kanonik Wojciech Prostak – kapelan Zakładu Karnego w Rawiczu i Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Poznaniu, na co dzień proboszcz miejscowej parafii p.w. Chrystusa Króla i ZNMP. Dyrektor Zakładu Karnego w Rawiczu płk Jarosław Dworecki wskazał na znaczenie rawickiego więzienia w okresie międzywojennym i przytoczył najważniejsze fakty z historii jednostki. Dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w Poznaniu płk Cezary Kosacz odczytał list przygotowany na tę okoliczność przez Pana Michała Wosia – Sekretarza Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Odsłonięcia pomnika dokonano w 90 rocznicę śmierci naczelnika Józefa Stefaniaka, który zmarł w dniu 08.05.1929 roku. Nagrobek został ufundowany przez NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa i Zakład Karny w Rawiczu.

Uroczystości wpisują się w kalendarz obchodów 200 – lecia istnienia rawickiego więzienia. Główne wydarzenia jubileuszu odbyły się w dniu 15 grudnia 2020 roku.

Rawickie więzienie w okresie międzywojennym

Józef Stefaniak naczelnikiem więzienia został w 1921 roku i funkcję tę sprawował nieprzerwanie do roku 1929. Zmarł 08.05.1929 roku w Rawiczu. W tym czasie rawickie więzienie było jednym z największych i najcięższych w kraju.

Dzieje rawickiej jednostki penitencjarnej to burzliwe dwa wieki, które w różny sposób zapisały się na karcie polskiej historii.

W roku 1920 więzienie zostało przekazane stronie polskiej i stało się najcięższym politycznym zakładem karnym II Rzeczypospolitej. Osadzano w nim w szczególności komunistów, opozycjonistów i przedstawicieli mniejszości narodowych. Przebywali w nim między innymi: Bolesław Bierut, Marcel Nowotko, Paweł Finder, czy Marian Buczek. Mimo, iż więzienie uważane było za ciężkie w latach dwudziestych i trzydziestych rozwijało w różnym zakresie formy oddziaływania o charakterze poprawczo - wychowawczym.

W okresie międzywojennym więzienie posiadało dwa pawilony mieszkalne, w których znajdowało się 426 cel pojedynczych i 26 cel wspólnych, i mogło pomieścić 1.200 osób. Obok pomieszczeń mieszkalnych zakład dysponował: pralnią, łaźnią, a także pięcioma ciemnicami i trzynastoma karcerami. Istniał również szpital dysponujący 50 łóżkami, w którym był zatrudniony lekarz i sanitariusz. Do więzienia należało gospodarstwo rolne o powierzchni 11 ha. Dominowały w nim uprawy okopowe i warzywne, ale hodowano też krowy i trzodę chlewną.

Stosowano progresywny system odbywania kary pozbawienia wolności - na ów czas innowacyjny. Wymowne w tym miejscu będzie przytoczenie bezpośredniej relacji Konrada Hoffmana, autora reportażu o przedwojennym Zakładzie Karnym w Rawiczu: „W ogóle niesłychanie trudno byłoby dopatrzeć się u więźniów rawickich jakiegoś przygnębienia, chęci buntu, niezadowolenia, czy tego wszystkiego, czego uczą nas filmy amerykańskie i literatura sensacyjno-kryminalna. Więźniowie noszą jasne, czyste, lniane ubrania (z polskiego lnu), nie noszą zaś numerów na plecach, ani nie włóczą za sobą ciężkich kajdan i ponuro dzwoniących łańcuchów. Dalej autor zauważa, że skazani właściwie funkcjonujący w warunkach więziennych mogą: […] zajmować się pracą w ogrodach, na terenie gospodarskich urządzeń, w stolarniach, dostarczających pięknych mebli, w szczotkarniach, może pomagać przy hodowli zwierząt futerkowych […] Może także być zatrudnionym w olbrzymiej drukarni, gdzie drukuje się dla wszystkich komorników i sekwestratorów w Polsce urzędowe formularze […] Po pracy [...] czyta gazety z całej Polski, słucha radia, gra w orkiestrze więziennej, uprawia sporty i gry sportowe, organizuje przedstawienia teatralne i chodzi na seanse filmowe. Słowem, życie jak poza murami więzienia, z tą tylko różnicą, że upływa ono po tamtej stronie”. Ale żeby nie było, że wszystko promienieje tylko w tak jasnych barwach, dziennikarz zauważa: „Więzienie ma i swoje ponure oblicze; siedzą tu przeważnie skazani na dożywocie. Dlatego więzienie rawickie jest jednym z najcięższych więzień w Polsce. Jest tu dużo takich, którym codziennie odlicza się punkty ujemne ze sprawowania. W końcu nie ma już od czego odliczać i więzień wędruje na trzy dni do ciemnicy. Na sam koniec bardzo ciekawą opinię autor tekstu pozostawił o: „Ludziach, którzy ich strzeżą, czyli o funkcjonariuszach rawickiej jednostki: Wszyscy prawie strażnicy, nie mówiąc już o wyższej hierarchji władzy więzienia, są świetnymi psychologami. Obserwują, porównują, rozumują i eksperymentują, a z udanych doświadczeń cieszą się jak dzieci. Może też dlatego więziennictwo, które dotąd było synonimem katorgi, dziś pod kierownictwem takich ludzi o nowoczesnych, humanitarnych poglądach, zmieni się na pojęcie uzdrowisk, leczących wszelkie skrzywienia moralne ludzi, którzy zeszli z drogi”.

Osobną sprawą w historii rawickiego więzienia była kwestia więźniów politycznych. Więźniowie polityczni byli osadzeni w Rawiczu na karę powyżej 5 lat. Od samego początku zakład w Rawiczu stał się jednym z cięższych w kraju, a na pewno najcięższym politycznym zakładem karnym II Rzeczypospolitej. We wrześniu 1939 roku do więzienia wkroczyły oddziały hitlerowskie i przemianowano je na obóz karny.

Zakład Karny w Rawiczu – niegdyś ciężkie więzienie, dziś nowoczesna jednostka penitencjarna realizująca innowacyjne programy resocjalizacyjne i metody pracy wychowawczej. Działania kadry penitencjarnej skierowane są na przyszłość – infrastruktura więzienia podlega gruntownym pracom modernizacyjnym, wdrażane są nowatorskie programy pracy z osadzonymi, realizowane są czynności z zakresu odbywania kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego. Patrząc w przyszłość, nie można jednak zapomnieć o przeszłości i o wszystkich, którzy swoją pracą i twórczym trudem doprowadzili do funkcjonowania jednostki penitencjarnej w obecnym kształcie.

por. Marek Pięta /mjr Marek Heinze/ kpt. Ewa Szulc

Generuj pdf
Znajdź nas również na
Serwis Służby Więziennej