Funkcjonariusze Zakładu Karnego w Tarnowie po raz kolejny udowodnili, że chcieć to znaczy móc. Ponownie dobrowolnie ofiarowali 1%, tym razem swojego grudniowego wynagrodzenia, by wesprzeć osobę w potrzebie.

    Tradycją w tarnowskim zakładzie karnym stała się świąteczna zbiórka 1% wynagrodzenia. W ten sposób wspieraliśmy już różne instytucje, organizacje, uczestniczyliśmy w ogólnopolskich akcjach bożonarodzeniowych. W tym roku jednak mieliśmy okazję przekonać się, że wśród nas są osoby potrzebujące. Partnerka jednego z naszych kolegów toczy walkę o leczenie ostatniej szansy. Jej życie wyceniono na 1,5 miliona złotych, a czas nie jest sprzymierzeńcem w tej dramatycznej ucieczce przed śmiertelną chorobą. Dlatego w tym roku postanowiliśmy pomóc właśnie tej osobie.

    Na stronach fundacji Siepomaga trwa zbiórka pieniędzy na leczenie Pani Patrycji. Zdiagnozowano u niej złośliwego chłoniaka. Leczenie ostatniej szansy – CAR-T cell musi zostać przeprowadzone jak najszybciej, zanim choroba rozsieje się po całym organizmie powodując potworne spustoszenie. Kwota do zebrania jest horrendalna. Znajomi organizują licytacje i kiermasze, by pomóc młodej kobiecie przezwyciężyć chorobę, odzyskać nadzieję i pozwolić jej na normalne życie, plany na przyszłość i realizację marzeń. Funkcjonariusze Zakładu Karnego w Tarnowie zebrali na leczenie Pani Patrycji ponad 5 tys. zł.

    Materialne korzyści, choć ważne, nie są jedynymi, jakie niosą ze sobą organizowane w tarnowskim więzieniu akcje. Satysfakcja, że udało się pomóc jest dla nas o wiele ważniejsza. Swoim zaangażowaniem, włączeniem się w działania pomocowe, daliśmy wyraz solidarności, wrażliwości, gotowości do poświęcenia, zaangażowania i dzielenia się tym co posiadamy. Mimo, że zdajemy sobie sprawę z tego, iż zgromadzone środki finansowe, są jedynie maleńką częścią potrzebnej kwoty, to nam, funkcjonariuszom tarnowskiej jednostki, na zawsze pozostanie coś więcej - poczucie, że można na sobie nawzajem polegać i nawet najtrudniejsze sytuacje nie są w stanie nas złamać, a jedynie zmobilizować do aktywności i działania. Takie przeświadczenie jest niezwykle ważne w codziennej pracy za więziennymi murami, z osobami pozbawionymi wolności. Tu każdego dnia wzajemne zaufanie, możliwość polegania na innych osobach jest nie do przecenienia.

    
Opracowanie: por. Beata Bańdur

Generuj pdf
Znajdź nas również na
Serwis Służby Więziennej