Mamy w swoich szeregach strongmanów
W sobotę na starcie tej niecodziennej sportowej imprezy stawiło się dwudziestu jeden osiłków, podzielonych na siedem trzyosobowych drużyn. Siłacze w mundurach sprawdzali swoje umiejętności w kilku konkurencjach, takich jak przeciąganie radiowozu, wyciskanie 80-kilogramowej belki, spacer farmera z obciążeniem 140 kg, martwy ciąg z 160-kilogramowym obciążeniem, wyciskanie nad głową belki ważącej 80 kg oraz wagę płaczu z ciężarem 25 kg. Nad prawidłowym i bezpiecznym przebiegiem rywalizacji czuwał gość specjalny i sędzia zawodów w jednej osobie, Sławomir Rawiński - tarnowski sportowiec, wielokrotny i utytułowany uczestnik zawodów Strongman, zdobywca pucharu Europy oraz pucharu Polski Strongman, a obecnie zawodnik MMA.
Po rundzie kwalifikacyjnej, do finału przeszło pięć drużyn. Zwyciężyła drużyna Służby Więziennej i Wojska, w skład której weszło dwóch funkcjonariuszy tarnowskiego zakładu karnego. Na co dzień pełnią oni służbę w Dziale Ochrony.
Sportowe zacięcie i zwinność to cechy, które mają ogromne znaczenie dla funkcjonariuszy wykonujących swoje codzienne obowiązki służbowe w bezpośrednim kontakcie z osadzonymi. Praca z osobami zdemoralizowanymi, często nieprzewidywalnymi w swoim zachowaniu, niejednokrotnie agresywnymi, nie tylko słownie, ale i fizycznie, wymaga od więzienników tężyzny fizycznej, szybkiego refleksu i umiejętności reagowania na zagrożenia ze strony podopiecznych.
Opracowanie: por. B. Bańdur
Zdjęcia: www.tarnow.net.pl