Uratowali kobietę
22 maja ok. godz. 18:40 kpt. Jacek Chodacz, dowódca zmiany otrzymał informację, że przed bramą jednostki na chodniku leży kobieta. Był z nią kilkuletni wnuczek. Dowódca wraz ze st. kpr. Mateuszem Konackim, st. strażnikiem działu ochrony natychmiast udali się na miejsce zdarzenia. W wyniku upadku kobieta doznała urazu głowy. Funkcjonariusze w oczekiwaniu na przyjazd pogotowia ratunkowego opatrzyli ranę głowy, udzielali poszkodowanej wsparcia psychicznego, zadbali o jej komfort termiczny oraz skontaktowali się telefonicznie z opiekunami dziecka.
Szybkie rozpoczęcie udzielania pierwszej pomocy przez świadków zdarzenia przed przyjazdem służb ratunkowych jest bardzo ważnym elementem tzw. łańcucha przeżycia. Od ich szybkiej reakcji i umiejętności zależy nierzadko życie ludzkie. Dlatego funkcjonariusze Służby Więziennej kilka razy w roku uczestniczą w szkoleniach z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Chętnie biorą w nich udział, bowiem doskonale zdają sobie sprawę, że wiedzę i umiejętności w tym zakresie należy sobie przypominać, aby w nagłych przypadkach móc działać szybko i skutecznie.
Szkolenia, podczas których pod fachowym okiem mamy możliwość przypomnienia sobie zasad i praktycznych ćwiczeń w zakresie udzielania pierwszej pomocy są bardzo potrzebne. Dzięki nim zyskujemy pewność siebie, która w sytuacji kryzysowej ułatwia szybkie przystąpienie do działania i opanowanie stresu. To niejako wchodzi w krew. W takich przypadkach czas ma kluczowe znaczenie. I to nie jest tylko slogan, czy hasło reklamowe – podkreśla kpt. Jacek Chodacz, funkcjonariusz działu ochrony w Zakładzie Karnym w Zabrzu.
Swoją postawą funkcjonariusze udowodnili, że w każdej, nawet najbardziej trudnej i stresującej, sytuacji potrafią szybko i profesjonalnie reagować. Zawsze można na nich liczyć.
Tekst: por. Katarzyna Jabłońska