Ochrona społeczeństwa
Humanitarne i praworządne traktowanie osób pozbawionych wolności
Resocjalizacja skazanych

Jedni mieszkają w bloku na piętrze i zalało im piwnice, inni w domach jednorodzinnych mieli wodę pod sam sufit. Na pomoc kolegom funkcjonariuszom i mieszkańcom zalanych miejscowości ruszyli opolscy więziennicy. To co zobaczyli było wstrząsające. – Tyle tragedii w jednym miejscu. Nie da się tego opisać – mówią.

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom funkcjonariuszy i pracowników Służby Więziennej dotkniętych skutkami powodzi Dyrektor Generalny Służby Więziennej przypomina o możliwości wypłaty zapomóg dla osób poszkodowanych.

Centralny Zarząd Służby Więziennej i Fundacja na Rzecz Pomocy Funkcjonariuszom Służby Więziennej "ANDRZEJ" uruchomili specjalną zbiórkę finansową, której celem jest wsparcie funkcjonariuszy i pracowników Służby Więziennej poszkodowanych podczas powodzi.

Ugotowali 300 kg bigosu, zapakowali w siedem termosów i pojechali do Głuchołaz, żeby rozdać go ludziom. – Zapotrzebowanie było naprawdę duże. Jakbyśmy mieli jeszcze drugie 300 kg, wszystko by poszło – mówi mł. chor. Michał Płonka, szef kuchni w Areszcie Śledczym w Bytomiu.

Przy wale w Bierawie praca wre. Trzeba ładować piasek do worków i umacniać wał, bo istnieje ryzyko, że Odra przeleje. Wśród ludzi mnóstwo więzienników. – A was Służba przysłała? – pytają strażacy . – Jesteśmy na wolnym, z własnej inicjatywy przyjechaliśmy. Chcemy pomóc – mówią.

Heroiczna walka z żywiołem trwa. Powodziowa fala idzie dalej, zalewa kolejne miejscowości, zrywa mosty, przelewa się przez wały, pozostawia spustoszenie. Z powodzią walczą wszyscy: policjanci, strażacy, wojsko i więziennicy. Walczą o własne domy, swoje miasta, o przyszłość.